czwartek, 7 maja 2009

Jerzy Rybiński - Deszcz w Obcym Mieście

Jerzy Rybiński największą karierę robił grając na gitarze basowej oraz śpiewając w zespole folkowym No To Co. Jest bratem Andrzeja Rybińskiego współzałożyciela grypy 2 plus 1 oraz zespołu Andrzej i Eliza. Właśnie i w tym zespole również występował Jerzy Rybiński.
Utwór „Deszcz w Obcym Mieście” został wydany w 1984 roku na solowej płycie Jerzego Rybińskiego „Ulica Marzeń”.



Jerzy Rybiński - Deszcz w Obcym Mieście
kompozytor: Jerzy Rybiński
autor słów: Małgorzata Maliszewska

Mój pokój w hotelu ma numer dziesiąty
Nad szarą pościelą przetoczył się piątek
Na stole maszyna, ja znowu list piszę
To zawsze mi wolno i tak go nie wyślę
A kelner mnie pyta, co chcę na śniadanie
Ukradkiem spogląda na papier przez ramię
Pan pisarz powiada, a myśli, że może
Za moją to sprawą gdzieś zecer go złoży
I kelner opowie najdalszej rodzinie
Że była historia zupełnie, jak w kinie

Ten płacz, płacz, to wszystko na niby
Jak deszcz, deszcz bijący o szyby
Ten sen, zły, on tylko się przyśnił
To deszcz, deszcz to wszystko wymyślił
Ten płacz, płacz to wszystko na niby
Jak deszcz, deszcz nie całkiem prawdziwy
A jednak przestanie i skończy się wreszcie
Ten deszcz, deszcz o szyby, ten deszcz w obcym mieście

Mój pokój w hotelu ma numer czterdziesty
I już prawie ranek, ty też jeszcze nie śpisz
Pamiętasz faceta, co wiersze ci pisał
Co głupstwa wciąż gadał, o jutrze nie myślał
Z początku bawiło to ciągłe marzenie
Myślałaś, że kiedyś go ściągniesz na ziemię
Że z czasem, jak inni, na ganku posiedzi
Tak przecież wypada, bo patrzą sąsiedzi
Że kiedyś pomyśli o dzieciach w ogrodzie
A ty sweter mu zrobisz, by nie marzł na chłodzie

Ten płacz, płacz, to wszystko na niby…

1 komentarz: